Tiebreak w 5 secie. Za czy przeciw?

Uwazacie ze tiebreak w 5 secie to dobra rzecz? Czy wolelibyscie aby grano do pzewagi 2 gemow? I tak odchodzi sie juz od grania do przewagi ale nigdy nie zapomne meczu A'roda z AO 21-19 w piatym. Wisienka

Wg mnie tiebreak to jednak czasami loteria...Ja zdecydowania wole dlugie piate sety. Tak samo jak lubilem finaly masters do 3 wygranych setow.
_________________

jeśli chodzi o tiebreak w piatym secie to jestem przeciwna. wolałabym żeby lepszy okazał się ten kto potrafi przełamać przeciwnika w zwykły sposób a tiebreak to faktycznie loteria. tu trzeba mieć po prostu szczęście.

ale co do 3 wygranych setów w Masters sie nie zgodze. pamiętasz Rzym 2006? takie mecze to lepiej zarezerwować na Grand Slam Razz

P

ja też jestem przeciwna tie-breakowi w 5 secie, jak już mówiliście jest to zwykła loteria i mała dekoncentracja może kosztować Cię utratę seta a w konsekwencji nawet meczu... a poza tym ja lubię długie spotkania a tie-breaki im nie sprzyjają Razz

pozostaje jeszcze kwestia co zrobic w meczach do dwoch wygranych setow ? Przeciez tutaj dawka zmeczenia jest o wiele mniejsza i tiebreak w trzecim secie to wedlug mnie rowniez zle rozwiazanie...

heh no pewnie tak powinno być... bez tie-break w 3 secie tylko na przewagi Smile

byłoby ciekawiej... haha... tylko jakby popatrzeć np na mecz Nadala z Karloviczem to gdyby nie tie-break to niewiadomo jakby się to skończyło i ile by jeszcze grali Razz

ciekawa uwaga, o tym nie pomyślałam Very Happy

no i widzicie jakie to piekne grac do 2 wygranych gemow w piatym secie? (patrz Wimbledonski final 08 ) Tylko ci okrutni amerykancy (mowa o USO) graja tiebreak'a w piatym

Ostatnio zmieniony przez Rafał dnia Czw 16:42, 10 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz

no pieknie... i powiem wam ze odetchnełam z ulgą jak sobie pomyślałam po wygranym drugim tie-breaku przez Freda, ze w piatym secie nie ma tie breaka bo mogło by być ciezko z Rafa bo Rafie nie łatwo przychodzi wygrywanie tie-breaków z Fredem :/